Witam serdecznie, sezon na
rabarbar w pełni więc polecam przepis na pyszne i proste ciasto
ucierane z rabarbarem i kruszonką. Ciasto jest bardzo smaczne,
proste w przygotowaniu, polecam wypróbować przepis.
Do przygotowania ciasta
będziemy potrzebowali:
użyłam foremki o
średnicy 24 cm
310 g mąki pszennej (typ
od 400 do 550)
250 g masła o
temperaturze pokojowej
160 g cukru pudru
5 jajek (rozmiar L)
otarta skóra z jednej
cytryny
1 ½ łyżeczki proszku do
pieczenia
1 łyżeczka cukru
waniliowego lub wanilinowego
około 500 g rabarbaru
2 łyżki cukru kryształ
na kruszonkę:
80 g mąki pszennej
40 g cukru kryształ
40 g masła dobrze
schłodzonego
Link do filmiku z
przepisem na: Ciasto z rabarbarem
Przygotowanie:
Umyty rabarbar obieram ze
skórki, kroję na mniejsze kawałki i przekładam do miski.
Następnie zasypuję cukrem i odstawiam na około 30 minut, żeby
rabarbar puścił sok.
Teraz przygotuję
kruszonkę:
Na blat wysypuję
składniki kruszonki i pocierając je dłońmi, łącze ze sobą tak
żeby powstały grudki. Gotową kruszonkę przekładam na talerzyk i
wstawiam do lodówki.
Przygotowanie ciasta:
Do mąki dodaję cukier
waniliowy, proszek do pieczenia i mieszam.
Do miski przekładam masło
o temperaturze pokojowej , dodaję cukier pudrem i miksuję na
puszystą masę.
Następnie dodaję otartą
skórkę z cytryny, jajko i miksuję tak aby składniki się
połączyły. Dodaję około 2-3 łyżek mąki, gdy się połączy z
masą to dodaję kolejne jajko i tak do końca składników.
Gotowe ciasto przekładam
do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównuję. Na górę
układam odsączony rabarbar, delikatnie dociskam i posypuję
kruszonką.
Pieczenie ciasta z
rabarbarem:
Foremkę z ciastem
wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180°C, na drugą od dołu półkę
i piekę około 60 minut, do suchego patyczka. Długość pieczenia
może się różnić w zależności od piekarnika.
Piekarnik mam ustawiony na
grzanie góra dół, bez używania termoobiegu.
Po upieczeniu ciasto
wyjmuję z foremki i odstawiam do wystudzenia.
Ciasto z rabarbarem jest
gotowe, można się częstować. Życzę udanego wypieku i smacznego.
Pozdrawiam Babcia Ewa
aż przypomina się smak dzieciństwa *.*
OdpowiedzUsuń