Witam Serdecznie
Pokaże jak przygotowuję ciasto na
pierogi ,w tym wpisie opiszę jedynie samo ciasto a w innych
wpisach na blogu będę prezentowała przygotowanie różnego rodzaju
farszy. Do tego ciasta użyłam jajka.
Będziemy potrzebować:
z podanych proporcji
wyjdzie około 40 pierogów
350 g mąki pszennej
(użyłam poznańskiej)
(2 szklanki mąki i 1
łyżka)
125 ml gorącej wody
1 całe jajko
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki soli
do mierzenia użyłam szklanki o pojemności 250 ml
Link do filmu z
przygotowania: Ciasto na pierogi z jajkiem
Przygotowanie:
- Do miski wsypuję mąkę, dodaję wodę, olej, sól i całość mieszam przez chwilę łyżką, tak aby składniki wstępnie się połączyły.
- Następnie dodaję jajko i jeszcze przez chwilę mieszam, tak aby jajko połączyło się ze składnikami.
- Ciasto wykładam na blat i wyrabiam dłońmi przez około 3 – 4 minuty aż stanie się gładkie i nie będzie się kleiło do dłoni.
- Wyrobione ciasto wkładam do miski lekko oprószonej mąką, nakrywam ściereczką lub zawijam w folię spożywczą i odstawiam na około 30 minut żeby ciasto odpoczęło.
- Ciasto rozwałkowuję na grubość około 2 milimetrów i wykrawam za pomocą szklanki lub foremki krążki – skrawki ciasta które pozostaną z wykrawania ponownie zagniatam i znowu rozwałkowuję.
- Wycięte krążki nakrywam ściereczką aby ciasto nie obsychało gdy będę lepiła pierogi.
- Krążek ciasta biorę w palce i delikatnie rozciągam, następnie nakładam farsz i zlepiam dokładnie pieroga.
- Gotowe pierogi układam na ściereczce (można ułożyć na blacie podsypanym mąką) i nakrywam ściereczką żeby nie obsychały.
Tak przygotowane ciasto na pierogi możemy
wykorzystać do przygotowania pierogów z różnym rodzajem farszu:
mięsnym, serowym, owocowym, warzywnym... Życzę smacznego.
Pozdrawiam Babcia Ewa
Polecam również wypróbować przepis na ciasto na pierogi bez dodatku jajek.
http://uwagababciagotuje.blogspot.com/2014/05/przygotowanie-ciasta-na-pierogi-bez.html
Wspaniały przepis, nareszcie pierogi smakują tak jak u mojej mamy :) ciasto zrobiłam w maszynie do pieczenia chleba, która ma specjalny program na wyrabianie ciasta pierogowego, wyszło idealnie elastyczne, mogłam wywałkować je cieniutko a mimo to nie przyklejało się do stolnicy,nie trzeba było podsypywać mąką i ani jeden pierożek nie rozpadł się w gotowaniu. Pyszności, dziękuję bardzo i pozdrawiam, Elżbieta
OdpowiedzUsuńza chwilę wyprubuje ten przepis zobaczymy jak mi wyjdą;) ale bardzo prosty;)
OdpowiedzUsuńDlaczego ciasto się kurczy przy wałkowaniu ?
OdpowiedzUsuńMoże było zaparzone zbyt gorącą wodą - wtedy robi się jak guma. Za to odpowiedzialny jest gluten w mące.
Usuńna początku wałkowania zawsze ciasto się kurczy , po chwili wałkowania nie powinno już być tak sprężyste
OdpowiedzUsuńzaczynam robić- dam znac jak skoncze
OdpowiedzUsuńsuper przepis, naprawde polecam! mój mąż jest łasuchem pierogowym :P był zachwycony gdy zrobiłam je z tym przepisem :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za miłe słowa :)
UsuńWitam. Czy uda mnie się zrobić takie ciasto z mąki razowej z prosa? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj nie wiem nigdy nie robiłam z takiej mąki
Usuńile muszę mieć dokładnie ilość składników aby wyszło mi ciasto na 30 pierogów ???
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć to zależy jakiej wielkości zrobimy pierogi , jedna osoba zrobi pieroga z którego inna osoba zrobi dwa pierogi :)
Usuńale z tej porcji ciasta podanej w przepisie wyjdzie około 35 pierogów
Cudownie, że są takie Babcie jak Pani, która przekazuje nam młodym swoje sprawdzone przepisy w internecie. Jestem pełna podziwu, jest Pani wspaniała, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :) ale nie jestem aż taka wspaniała (zawstydzona)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Brawo za przepis. Ale Ewa nie może być "babcia", Kazia, to już co innego :)
OdpowiedzUsuńPani Babciu Ewo ,zachęciła mnie pani tymi przepisami na ciasto do zrobienia samodzielnie pierogów.Muszę się ze wstydem przyznać że kupowałam gotowe.sama nie jem bo jestem na diecie chorobowej,chociaż myślę że ze dwa,trzy by mi nie zaszkodziły,ale mój mąż je lubi.Moja teściowa pochodziła ze Lwowa ,a teść z Przemyśla,pierogi mieli we krwi,robili je "po rusku",nadzienie z ziemniakami i twarogiem.Robili je we dwoje,szybko i dużo.Z mężem jesteśmy sami i uważałam że robienie pierogów się nie opłaca dla jednej osoby ,ale przecież można je zamrozić.Dziękuję za wlanie we mnie nowego ducha.Pozdrawiam Bożena.
OdpowiedzUsuńProszę również spróbować zrobić pierogi z ciastem bez jajek, przepis jest na blogu )ciasto bez jajek bardzo mi smakuje i nie jest twarde) . Bardzo się cieszę że zachęciłam Panią do gotowania :). Takie domowe pierogi są lepsze bo wiadomo z czego zrobiliśmy ciasto i farsz no i można się pochwalić że samemu się je zrobiło :) Polecam również spróbować pierogów ze szpinakiem są bardzo smaczne (również przepis na blogu).
UsuńPozdrawiam serdecznie Panią jak i męża.
Ps. Tak jak Pani teść również pochodzę z Podkarpacia.
ciasto odpoczywa ... truskawki się suszą a ja piję kawę :)
OdpowiedzUsuńciąg dalszy relacji z robienia pierogów juz niedługo
Mam nadzieję że pierogi smakowały
UsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Jak ja kocham Pani przepisy. :) Tylko wie Pani co? Mam dwa pytania. Rozumiem że z ciasta z jajkiem wyjdą pierogi twardsze troszkę. A te bez będą "lżejsze"? I jeszcze jedno, moje pierogi po ugotowaniu są prawie dwa razy jak te same przed gotowaniem. To normalne?
OdpowiedzUsuńTak ciasto z jajkiem jest nieco twardsze i najczęściej przygotowuję z niego pierogi które są brane przez mojego syna, które je mrozi i dłużej przechowuje a potem odgrzewa w gotującej się wodzie (chociaż te bez jajka również do tego się nadają).
UsuńOdnośnie wielkości pierogów po ugotowaniu, to może je Pani za długo gotuje i dlatego są większe.
Pozdrawiam serdecznie ♥
W Biedronce psują sie jajka.bo ludzie nie chcą kupować i do naleśników nie chcą dawac
OdpowiedzUsuń