Do przygotowania chałki będziemy potrzebowali:
400 g mąki pszennej (typ do 550) – około 2 ½ szklanki 250 ml
150 ml letniego mleka (można odważyć 150 g)
60 g cukru – około 4 łyżek – można dodać więcej
1 całe jajko + 1 żółtko – jajka rozmiar L
60 g masła roztopionego i przestudzonego – około ¼ szklanki 250 ml
25 g drożdży świeżych
szczypta soli
na kruszonkę:
około 2 łyżek mąki pszennej
około 1 łyżki cukru
około 1 łyżki masła o temp. pokojowej
oraz do pomalowania chałek:
1 białko
około 2 łyżek mleka
użyłam foremek o wymiarach 12 cm x 20 cm
Link do filmiku z przepisem na: Chałka z foremki
Przygotowanie:
Najpierw przygotuję rozczyn:
Do miski rozkruszam drożdże, dodaję łyżeczkę cukru, całe mleko i około pół szklanki mąki. Składniki mieszam, miskę nakrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na około 15 minut, tak żeby drożdże zaczęły pracować.
Po 15 minutach:
Do rozczynu dodaję pozostały cukier, mąkę, sól, jajka i mieszam żeby składniki wstępnie się połączyły. Następnie dodaję masło i jeszcze przez chwilę mieszam, tak żeby masło wchłonęło się w ciasto.
Najpierw przygotuję rozczyn:
Do miski rozkruszam drożdże, dodaję łyżeczkę cukru, całe mleko i około pół szklanki mąki. Składniki mieszam, miskę nakrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na około 15 minut, tak żeby drożdże zaczęły pracować.
Po 15 minutach:
Do rozczynu dodaję pozostały cukier, mąkę, sól, jajka i mieszam żeby składniki wstępnie się połączyły. Następnie dodaję masło i jeszcze przez chwilę mieszam, tak żeby masło wchłonęło się w ciasto.
Następnie ciasto wykładam na blat i wyrabiam kilka minut, do momentu aż stanie się gładkie i lśniące. Ciasto możemy przygotować robotem.
Wyrobione ciasto przekładam do miski oprószonej mąką, miskę nakrywam folią spożywczą i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia.
Po 30 minutach ciasto odpowietrzam, czyli ugniatam kilka razy w misce i ponownie nakrywam folią i odstawiam w ciepłe miejsce na kolejne 30 minut do wyrośnięcia.
Wyrobione ciasto przekładam do miski oprószonej mąką, miskę nakrywam folią spożywczą i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia.
Po 30 minutach ciasto odpowietrzam, czyli ugniatam kilka razy w misce i ponownie nakrywam folią i odstawiam w ciepłe miejsce na kolejne 30 minut do wyrośnięcia.
Formowanie chałki:
Wyrośnięte ciasto wykładam na blat, przerabiam kilka razy, formuję wałek i dzielę na dwie w miarę równe części.
Każdy kawałek dodatkowo dzielę na trzy w miarę równe kawałki, z których formuję kulki, układam na blacie podsypanym mąką, nakrywam folią spożywczą i pozostawiam na około 10 minut, żeby ciasto odpoczęło.
Wyrośnięte ciasto wykładam na blat, przerabiam kilka razy, formuję wałek i dzielę na dwie w miarę równe części.
Każdy kawałek dodatkowo dzielę na trzy w miarę równe kawałki, z których formuję kulki, układam na blacie podsypanym mąką, nakrywam folią spożywczą i pozostawiam na około 10 minut, żeby ciasto odpoczęło.
Następnie z każdej kulki formuję wałki o kilka centymetrów dłuższe niż foremka i z trzech wałków zaplatam chałkę. Zaplecioną wkładam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia.
Foremki nakrywam folią i ściereczką, i pozostawiam na około 15 minut do wyrośnięcia, a w tym czasie przygotuję kruszonkę.
Foremki nakrywam folią i ściereczką, i pozostawiam na około 15 minut do wyrośnięcia, a w tym czasie przygotuję kruszonkę.
Kruszonka:
Na blat wysypuję mąkę, cukier, masło i łączę palcami ze sobą składniki, tak żeby powstały grudki – kruszonka jest gotowa.
Na blat wysypuję mąkę, cukier, masło i łączę palcami ze sobą składniki, tak żeby powstały grudki – kruszonka jest gotowa.
Do białka dodaję mleko i roztrzepuję widelcem.
Pieczenie chałek:
Górę chałek maluję rozmąconym białkiem z mlekiem i posypuje kruszonką.
Górę chałek maluję rozmąconym białkiem z mlekiem i posypuje kruszonką.
Chałki wstawiam do nagrzanego piekarnika do 170°C na drugą od dołu półkę i piekę około 30 minut do suchego patyczka. Piekarnik mam ustawiony na grzanie góra dół, bez używania termoobiegu.
Upieczone chałki od razu wyjmuję z piekarnika i foremek, i odstawiam do wystudzenia.
Chałki są gotowe, życzę udanego wypieku i smacznego.
Pozdrawiam Babcia Ewa
Upieczone chałki od razu wyjmuję z piekarnika i foremek, i odstawiam do wystudzenia.
Chałki są gotowe, życzę udanego wypieku i smacznego.
Pozdrawiam Babcia Ewa
Prześlij komentarz