Do przygotowania róż karnawałowych będziemy potrzebowali:
z podanej porcji wyjdzie około 35 róż karnawałowych
400 g mąki pszennej (typ do 550) - 2 ½ szklanki 250 ml
200 g śmietany 18%
6 żółtek – rozmiar L
2 łyżki spirytusu lub wódki - można pominąć
szczypta soli
cukier puder do oprószenia gotowych róż
dżem lub marmolada (użyłam dżemu wiśniowego)
jedno białko do sklejania krążków
tłuszcz do smażenia około 1,5 L
3 foremki o różnej wielkości na przykład 6 cm 4 cm i 2 cm
Link do filmiku z przepisem na: Róże karnawałowe
Przygotowanie:
Do miski przekładam mąkę, sól, spirytus, śmietanę, żółtka i mieszam łyżką, tak żeby składniki wstępnie się połączyły.
Ciasto wykładam na blat i przez chwilę wyrabiam do momentu połączenia się składników, następnie zbijam je wałkiem z każdej strony w sumie około 8 minut, aż stanie się gładkie i lśniące – dokładnie widać to na filmiku.
Jeżeli podczas zbijania ciasto kleiło by się do blatu to blat podsypuję delikatnie mąką.
Tak przygotowane ciasto wkładam do woreczka i odkładam do lodówki na około 30 minut.
Po 30 minutach wałkowanie ciasta na róże karnawałowe i wykrawanie:
Ciasto dzielę na pół aby łatwiej było mi je wałkować (pozostałe ciasto wkładam do woreczka żeby nie obsychało).
Blat lekko podsypuję mąką i rozwałkowuję jak najcieniej. Z rozwałkowanego ciasta wycinam okrągłymi foremkami trzy krążki o różnej wielkości.
Każdy krążek nacinam w kilku miejscach, pozostawiając środek krążka nienacięty. Następnie środek największego krążka smaruję białkiem, kładę na niego mniejszy krążek również środek smaruję białkiem i na górę kładę najmniejszy krążek. Teraz na środku róży naciskam palcem aby krążki się skleiły, tak przygotowaną różę układam na ściereczce.
Smażenie róż karnawałowych:
Róże możemy smażyć na oleju, na smalcu, ja smażę na oleju ze smalcem w proporcji 1:1.
Do rozgrzanego tłuszczu wkładam róże, górą do dołu i przez chwilę smażę, na jasno brązowy kolor, następnie odwracam i jeszcze przez chwilę smażę.
Usmażone układam na ręczniku papierowym, żeby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Tak przygotowane róże karnawałowe, oprószam cukrem pudrem i na środek kładę trochę dżemu.
Róże karnawałowe są gotowe, życzę udanego smażenia i smacznego.
Pozdrawiam Babcia Ewa
Prześlij komentarz